czwartek, 30 maja 2013

Zmywarkowe kompozycje

Okazuje się, że i zmywarka to może być źródło inspiracji plastycznych. Co tez można ułożyć z takich błyszczących, pozornie ubogich w kolory przedmiotów? Kto to w ogóle widział, żeby zaglądać twórczo do zmywarki?
Ano, my - ArtMaluchy ( i nie bez kłótni artystycznej się obyło, bo wizje były różne, niektóre takie ...roznoszące po domu brudne sztućce). Ostatecznie uznaliśmy, że są długie widelcowe brwi i oczy łyżkowe pełne widelców i jeszcze nos dziwny i uśmiech nożykowy. Co Wy na to? ;)


a profilowe tego zmywarkowego potwora takie:

i nawet się tam odbijają nasze kłótnie na temat wizji zmywakowych:

fot. Agnieszka Fiejka
 Stworzenie zmywarkowej kompozycji już za nami. Polecamy  kreatywne grzebanie w kuchni :)



wtorek, 28 maja 2013

Urodzinowe zaproszenia

A kiedy przychodzą urodziny, zaprasza się miłych gości wręczając im zaproszenia. Tak się składa, że nasz ArtMaluch skończył 7 lat, więc zaprosiliśmy gości wręczając im takie zaproszenia:



A jutro imprezka, postaramy się Wam przemycić trochę plastyki z tego wydarzenia.
Co wy na to? :)



wtorek, 21 maja 2013

Leśny obraz

Byliśmy niedawno w lesie. Było to dokładnie na dzień przed przebudzeniem się komarów. Początkowo miał to być tylko spacer., ale przedwiośnie odkrywa tyle materiałów do wykorzystania, że nie można przejść obok tego obojętnie. I nie przeszliśmy, a spacer zamienił się w malowanie ( a raczej układanie) niezwykłego obrazu. Praca wyglądała tak:

fot. Agnieszka Fiejka


A efekt oceńcie sami. Niestety musieliśmy błysnąć lampą w tę sztukę, bo już naprawdę było dość ciemno, tak ciemno, że ArtMaluch zaczął budować szałas na noc :)

fot. Agnieszka Fiejka




A szałas ostatecznie wyglądał tak:

fot. Agnieszka Fiejka



Zachęcamy do wędrówek i kreatywnego kształtowania rzeczywistości.

PS. Wszystkie surowce i dary lasu, jakich użyliśmy do stworzenia Leśnego obrazu, leżały sobie i na nas cierpliwe czekały. Ani jedna żywa gałązka nie została złamana :)


sobota, 18 maja 2013

Co to była za noc!

I dokonaliśmy tego! Przewędrowaliśmy sporą część Krakowa, w poszukiwaniu przygód i doznań muzealnych. Zaczęliśmy od odstania godzinki w kolejce na Wawel, ale było warto - dla zabicia czasu robiliśmy noski z szypułek klonowych, których w okolicach Baszty Senatorskiej nie brakuje.
fot. Agnieszka Fiejka


 Atmosfera była miła, a wewnątrz...  cuda zamku królewskiego! Jak zawsze warto zwiedzać.

Wędrując do samochodu załapaliśmy się też na jedną z odsłoń naszego krakowskiego Miesiąca Fotografii - ciekawe zdjęcia Jurko Diaczyszyna , które szczególnie podobały się ArtMaluchom.

Potem przedostaliśmy się na Kazimierz, gdzie znajduje się nasze ulubione muzeum, o którym pisaliśmy tu.  Kolejna kolejka, atmosfera już bardzo nocna (w końcu to noc muzeów), rozweselony tłum w każdym wieku i wiele do obejrzenia - stare samochody, ukochane przez dzieci Wokół Koła, eksperymenty na żywo, stare tramwaje i wystawa poświęcona drukarstwu krakowskiemu XV-XX w., a dla ArtMamy dodatkowo kolejne dwie wystawy fotograficzne Miesiąca Fotografii i Kraków Photo Fringe,  o których można przeczytać tu i tu.
Był jeszcze plan, żeby dotrzeć do MOCAKu, ale tu ArtMaluchy odmówiły posłuszeństwa i nasza Noc Muzeów skończyła się na Placu Nowym, znów w kolejce, ale tym razem po... zapiekanki :)

Jaka to wyglądało? Tak:

fot. Agnieszka Fiejka

A nasze żetony zachowujemy na pamiątkę :)

fot. Agnieszka Fiejka

A już wkrótce coś o sztuce leśnej. Zaglądajcie do nas!






piątek, 17 maja 2013

Noc Muzeów w Krakowie

Zastanawialiśmy się i zastanawialiśmy i na razie wybraliśmy propozycje Muzeum Inżynierii Miejskiej i Wawelu. Co nam jeszcze się przytrafi - zobaczymy!

A Wy, gdzie wybieracie się nocą pozwiedzać i popodziwiać? Plan można znaleźć tu : Noc Muzeów
oraz na stronach internetowych poszczególnych muzeów.
Do zobaczenia!

czwartek, 16 maja 2013

Ałć, ależ długo nas nie było...

Remonty, remonty i przeprowadzki - to już za nami! Na szczęście - bo tęskniliśmy za Wami :)
A teraz powracamy!
Krótka relacja z tego co można robić, kiedy nic nie można robić, kiedy nie ma materiałów, kiedy mama nie ma czasu...
przed remontem można np. wykonać szalone tańce z folią:

fot. Agnieszka Fiejka

albo można też upiększyć podłogę w stanie tzw. deweloperskim:

fot. Agnieszka Fiejka

a kiedy już dojedzie do pakowania przed przeprowadzką, można wykorzystać różne materiały, których "na nowe" się nie zabiera:


fot. Agnieszka Fiejka

a, kiedy już prawie wszystkiego zabraknie, bo jest schowane w pudła, można na szybko jeszcze...


fot. Agnieszka Fiejka


I tak to było, kiedy nas nie było. Ale teraz już jesteśmy i się nas spodziewajcie częściej :)