Taki nam wpadł pomysł na zabawę surowcami wtórnymi:
Potrzebne były zużyte kubeczki, plastelina, trochę brokatu, kapsle, kartka, taśma klejąca, pisak. Każdy torcik/stworek miał swoje imię, ale były one tak dzikie, że nim zostały zapisane zdążyły uciec z naszych ArtMaluchowych głów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz