niedziela, 10 lutego 2013

Szaleństwo kolorystyczne!

Nie chciało nam się rysować, nie chciało nam się malować... no nic nam się nie chciało! I to pranie wszędzie - dla dzieci świetny pretekst, żeby ciągle o nie zahaczać zrzucając a to skarpetki, a to rajtuzy, a to rodzica wyjściowe ubranie, a dla rodzica nieustanne wołanie o wyprasowanie. No coś trzeba było z tym zrobić, bo stan takiego napięcia nikomu nie służy.

I zrobiliśmy...  najpierw to:



a potem to:
  

a po tym jeszcze to: 


a po tamtym jeszcze to:


a na koniec to :


I co Wy na to? ;) 

fot. Agnieszka Fiejka



sobota, 9 lutego 2013

4 lata!

Gdy ktoś kończy 4 lata - należą mu się balony, należy mu się tort, należą mu się dekoracje! I oto to wszystko:
fot. Agnieszka Fiejka

Sto lat w różowości dla Małej Artystki!
:)

piątek, 8 lutego 2013

Życie zaczyna się po odpadnięciu

Czasem nawet uplastycznione dziecko drze kolanami po ziemi. Właściwie to często. Te dziury się powiększają, mamy w pocie czoła naszywają łaty (bo te prasowane odpadają przy pierwszym wślizgu między przedpokojem a salonem), ale te łaty też są do zdarcia! I dziecko je zdziera przekraczając kolejną granicę życiową. Ale ArtMaluch ma sumienie i dlatego nadaje łacie nowe życie - życie Misia Łatoprzytulaka! (z którym śpi, dopóki Miś nie zostanie zagubiony na zawsze poprzez wpadnięcie za łóżko).
Powitajmy go:

Łatoprzytulak